Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!
Drukuj
Odsłony: 1172

Lekcja 17 (163)

At the haidresser's - U fryzjera damskiego

.

Wczoraj męska część naszej grupy udała się do fryzjera męskiego i z powodzeniem uzyskała dokładnie to o co im chodziło. W tym tygodniu, zachęcone ich powodzeniem, do fryzjera wybiorą się dziewczyny.

- Hello, what can I do for you?

- I’d like to have my hair cut, dyed and set.
- Proszę mi obciąć, ufarbować i ułożyć włosy.

- Do you want it short?
- Obciąć na krótko?

- Yes, but not too short. And with a fringe.
- Tak ale nie za krótko. I z grzywką.

- What colour would you like?
- Jaki kolor?

- Light brown.
- Jasnobrązowy.

- Ok, we will start with a shampoo. Please, sit here.
- Zaczniemy od mycia. Proszę usiąść tutaj.

Przydatne słowa i zwroty

Nieco gramatyki

U fryzjera, jak mało gdzie, przyda nam się znajomość konstrukcji „TO HAVE something DONE” zwanej też Causative Have.

Nie mamy bezpośredniego odpowiednika gramatycznego tej konstrukcji w polskim. Użyjemy jej wtedy gdy mówimy, że ktoś coś zlecił, kazał, sprawił, że coś się stało. I tak, gdybyśmy u fryzjera w Anglii powiedzieli, tłumacząc bezpośrednio z polskiego, „I want to cut my hair” (Chcę obciąć włosy), zdziwiony fryzjer prawdopodobnie zapytałby „To dlaczego przychodzisz do mnie?” albo podałby nam nożyczki. Prawidłowo powinniśmy powiedzieć „I want TO HAVE my hair CUT”. Czyli chcę żeby ktoś dla mnie to zrobił.

Przy okazji ciekawostka: Head and Shoulders – ta nazwa popularnego szamponu oznacza dosłownie “głowa i ramiona”, lecz w zamyśle jej twórcy ma zapewne nawiązywać do zwrotu„to stand head and shoulders above someone”, czyli być o wiele lepszym od innych, przewyższać kogoś o głowę. Czyli po polsku ten szampon moglibyśmy nazwać: „Bije na głowę”.


 

 Artykuł przeniesiony na nowy serwer www 19.08.2016 

 
Odsłony do 31.07.2016 17253
Utworzony Czwartek, 17 maja 2007 00:00